24 Obserwuję
malli

malli

The Walking Dead. Droga do Woodbury

The Walking Dead. Droga do Woodbury - Robert Kirkman, Jay Bonansinga Druga część pod względem redaktorskim odrobinę lepsza od "Narodzin Gubernatora". W środku papier trochę gorszej jakości (pewnie zaoszczędzone pieniądze poszły na lepszego korektora). Mimo to jeszcze zdarzają się gdzieniegdzie literówki. Sama historia jak to zwykle u Kirkmana potrafi wciągnąć. Nie ma wielkiego zwrotu akcji, który wgniata w fotel, jak to miało miejsce w części pierwszej. Jest za to więcej, ale mniejszych zwrotów w fabule. Koniec końców czekam na część trzecią. Tam już na pewno, będzie się dziać...

Opowieści z Wilżyńskiej Doliny

Opowieści z Wilżyńskiej Doliny - Anna Brzezińska Zbiór niezwykle ciekawych i klimatycznych opowiadań. Inspirowanych folklorem. Za pierwsze "A kochał ją, że strach" autorka otrzymała nagrodę im. Zajdla (w pełni zasłużenie). Treść opowiadań to pogranicze baśni i groteski, nie zawsze z dobrym zakończeniem. Takie fantasy dla dorosłych. Na pewno pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika fantastyki.

Pan Lodowego Ogrodu - tom IV

Pan Lodowego Ogrodu - tom IV - Jarosław Grzędowicz Po rewelacyjnym tomie 1, dużo słabszych tomach 2 i 3, które przeczytałem niejako z rozpędu. W tomie 4 Grzędowicz trochę odzyskuje formę. Już końcówka trzeciego tomu zaczęła się nieźle rozkręcać i w kolejnej części mamy bezpośrednią kontynuację przygód Vuko i jego bandy. Końcówka ostatniej części, mimo że ciekawa i logiczna, sprawiła na mnie wrażenie jakby trochę spłyconej. Najciekawszy, moim zdaniem, motyw powieści został potraktowany tylko ogólnikowo. Liczyłem, że autor bardziej go rozwinie. Ale może za to w kolejnych częściach? Epilog powieści niczym dobra hollywoodzka produkcja pozostawia otwartą furtkę na dalsze przygody głównego bohatera... .

Sezon burz

Sezon burz - Andrzej Sapkowski Stary dobry Wiedźmin powraca. I to w dobrym stylu. Mimo obaw, że to tylko "skok na kasę" czyta się szybko i przyjemnie. Ot, zwykły wiedźmiński sezon, a po sezonie czas wrócić na zimowanie do Kaer Morhen. A za jakiś czas, kto wie, może kolejny sezon...

Planeta małp

Planeta małp - Pierre Boulle To na podstawie tej książki nakręcono w 1968 roku świetny film z Charltonem Hestonem pod tym samym tytułem. Szczerze mówiąc film przemawia do mnie bardziej niż książka. Przede wszystkim zabrakło tego przejmującego i genialnego zakończenia, które przeszło do historii kina jako jedno z najbardziej przejmujących. Książka co prawda też ma bardzo zaskakujące zakończenie ale zupełnie inne chociaż wciąż takie same. Krótkie, przyjemne i z zaskakującym zakończeniem czytadło. Warto na pewno zapoznać się z tą klasyką francuskiego s-f.

Retrospektywa (tom: 1). Światło odległych gwiazd

Retrospektywa (tom: 1). Światło odległych gwiazd - George R.R. Martin Książka to nie tylko zbiór opowiadań, ale przede wszystkim biografia. Sam Martin opowiada o swoich początkach w świecie literatury i trudzie i znoju tworzenia pierwszych opowiadań. A same opowiadania dodają tylko smaczku. Dla fanów G.R.R. Martina.

Nowy dom

Nowy dom - Robert Anthony Salvatore Do Zapomnianych Krain żywię dość mocny sentyment. Cała saga Baldur's Gate czy Incewind Dale to gry które swego czasu naprawdę mnie pochłonęły i historie, które wycisnąłem na wszystkie możliwe sposoby, wyboru scenariusza czy rozwoju postaci, do ostatniej kropli. Dzięki pierwszym trzem częściom Legendy Drizzta wspomnienia wróciły. Bohaterowie, których znałem tylko z gier wrócili i dzielą się swoją historią. Sam styl pisania Salvatore'a jest moim zdaniem dość przeciętny, ale sympatia do całego uniwersum Forgotten Realms podnosi ocenę o przynajmniej jedną gwiazdkę.

Thorgal. Wyprawa do Krainy Cieni

Thorgal. Wyprawa do Krainy Cieni - Amélie Sarn Nie wiem czemu zdecydowałem się na przeczytanie tej książki. W końcu po przeczytaniu pierwszej części, doskonale wiedziałem czego się spodziewać... Niestety ciekawość i sympatia do Thorgala wzięła górę. Autorka w drugiej części całkowicie rezygnuje z własnej inwencji, po prostu przepisuje słowo w słowo dialogi z komiksów. O ile w komiksie dialog był zobrazowany świetnymi i klimatycznymi rysunkami Rosińskiego, o tyle w książce narracja autorki odziera całą historie z jakiegokolwiek klimatu. To już nie to samo. Zastanawiam się czy nie lepsze byłoby wydanie Thorgala w formie dramatu... same didaskalia pewnie więcej by wniosły do historii niż nieudolne opisy autorki.

Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód - Zachód

Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód - Zachód - Robert M. Wegner Kolejne dwie części "Opowieści..." rzucają nas na wschodnie i zachodnie rubieże Meekhańskiego Imperium. Tak jak w poprzednim tomie mamy dwie odrębne części i nowych bohaterów. Jednak nowe wątki zaczynają się przeplatać ze starymi i powoli popychają akcję do przodu. Teraz widać, że pierwsze dwa tomy to było tylko preludium do zakrojonej na szeroką skalę, epickiej fantasy.

Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe

Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe - Robert M. Wegner Kawał naprawdę świetnego fantasy. Dawno nie zostałem tak wciągnięty, porwany przez losy bohaterów. A nawet wątek miłosny w drugiej części powieści bardzo wciąga i zapada w pamięć, nie mając nic z mdłych romansideł.

Paradyzja

Paradyzja - Janusz Andrzej Zajdel Klasyka polskiej fantastyki. Autor prowadzi narrację w taki sposób, że praktycznie bez ustanku zmusza czytelnika do myślenia. Same próby zrozumienia koalangu i ta satysfakcja kiedy się już zrozumie znaczenie tych wszystkich przenośni i niedomówień. Chociaż sama historia nieskomplikowana i to jej największa wada, jest za krótka...

Kantyk dla Leibowitza

Kantyk dla Leibowitza - Walter Michael Miller Książka może trochę nużyć. Akcja rozwija się bardzo powoli. Ale pomysł na świat po "pierwszej" atomowej apokalipsie wspaniały. Poza tym przesłanie i generalnie bardzo dobre, trzymające w napięciu i smutne zakończenie. Niektórzy mawiają, że historia to nauczycielka życia, po lekturze mogę dodać, że dosyć marna z niej nauczycielka, jeszcze nigdy nikogo nic nie nauczyła...

The Walking Dead. Narodziny Gubernatora

The Walking Dead. Narodziny Gubernatora - Robert Kirkman, Jay Bonansinga Pierwsze wydanie pełne jest niestety literówek i błędów w tłumaczeniu. Irytuje też trochę używanie czasu teraźniejszego w narracji. Ale koniec końców historia jest rewelacyjna. A od osiemnastego rozdziału zaczyna się prawdziwa, hardkorowa jazda bez trzymanki. No i zakończenie, mimo wszystko zaskakujące i efektowne.